Przejdź do treści
Bluszcz pospolity oczyszczający powietrze z zanieczyszczeń

Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem alarmów smogowych. Informacje o stanie powietrza i kontroli materiałów opałowych znajdują się na pierwszych stronach gazet. Do "walki" z pyłami zawieszonymi można wykorzystać rośliny zarówno te posadzone w ogrodzie, jak i te mniejsze, które hodujemy na domowym parapecie.

Lista roślin

Listę najskuteczniejszych w walce z zanieczyszczeniami powietrza roślin doniczkowych opublikowała Amerykańska Agencja Kosmiczna (badania z 1989 r.). Znajdują się na niej: daktylowiec niski, nefrolepis wyniosły, nefrolepis obliterata, zielistka Sternberga, aglaonema, dypsis lutescens, figowiec benjamina, epipremnum złociste, anturium, liriope szafirkowata (można posadzić także w ogrodzie), palma biczowa (rapis wyniosły), gerbera, dracena wonna, bluszcz pospolity, wężownica (sansewiera gwinejska), dracena obrzeżona (smokowiec), skrzydłokwiat i chryzantema wielokwiatowa.

Ich zdolności są imponujące. Oto kilka przykładów. Zielistka Sternberga potrafi wyeliminować z powietrza styren, formaldehyd, czad i inne toksyny - jedna taka roślina potrafi oczyścić przestrzeń o powierzchni ok. 200 m². Bluszcz pospolity z kolei wyeliminuje aż 60% toksyn z powietrza w ciągu 6 godzin. Skrzydłokwiat, oprócz pochłaniania trójchloroetylenu i formaldehydu, sprawdzi się jako pochłaniacz tytoniu.

Trzeba jednak wiedzieć, że według ww. badań za oczyszczanie powietrza w dużej części odpowiada system korzeniowy rośliny oraz mikroorganizmy glebowe, charakterystyczne dla poszczególnych gatunków, a do oczyszczania powietrza przydaje się węgiel aktywny, który można po prostu dodać do podłoża podczas wiosennego przesadzania roślin. Warto pamiętać też o tym, żeby postawić przynajmniej jedną roślinę na 10 m2.

Według innych badań zadanie oczyszczenia powietrza w domu możemy powierzyć innym gatunkom doniczkowym, należą do nich: szeflera i aloes. Szeflera oczyści powietrze z dymu tytoniowego, a aloes absorbuje dwutlenek węgla i czad.

Rośliny naszymi sprzymierzeńcami

Rośliny skutecznie oczyszczają powietrze z CO2, pyłów zawieszonych PM10 i innych zanieczyszczeń. Według badań naukowych zieleń parkowa o powierzchni 1 ha pochłania średnio do 8 kg CO2 w ciągu godziny. Sto dojrzałych drzew usuwa do 460 kg zanieczyszczeń rocznie, w tym 136 kg pyłów zawieszanych. Główne zanieczyszczenia usuwane przez roślinność to ozon, PM10, NO2, SO2, CO, ale poziom pochłaniania zanieczyszczeń uzależniony jest od regionu, skali zanieczyszczenia i pogody.  Rozrośnięte drzewo o średnicy pnia 77 cm oczyści powietrze 70 razy efektywniej (1400 g zanieczyszczeń przez rok) niż młoda roślina o średnicy pnia 8 cm (20g zanieczyszczeń przez rok). Na tym przykładzie widać jak cenne są stare nasadzenia, i że młode nasadzenia dopiero po kilkunastu latach zrekompensują efekt wycinki dojrzałego drzewa.

Gatunkami z wysoką efektywnością poprawy jakości powietrza, rosnącymi w naszej strefie klimatycznej, są chętnie sadzone w ogrodach: klon zwyczajny oraz jawory - polny, czerwony, cukrowy i srebrzysty.

Jest mnóstwo innych gatunków pochłaniających dużą ilość zanieczyszczeń – należą do nich: cis pospolity i pośredni, różne gatunki lipy, jałowiec sabiński, lilak Meyera, mikrobiota syberyjska, jesion wyniosły, buk pospolity, orzech czarny, cyprysik Lawsona i metasekwoja chińska, sosna czarna, świerk kłujący, akebia pięciolistkowa.

Kolejne gatunki: morwa, śliwa, lipa i glediczja usuwają z powietrza ozon, który niezbędny w atmosferze spełnia funkcję filtra pochłaniającego nadfiolet, w bezpośrednim kontakcie działa drażniąco na błony komórkowe.

Jeśli dysponujemy małym ogrodem, albo boimy się sadzenia drzew osiągających w przyszłości duże rozmiary, np. ze względu na przebieg np. linii energetycznych, zawsze możemy wykorzystać odmiany karłowe wymienionych powyżej gatunków. Wśród takich odmian „miniatur” często można znaleźć prawdziwe perełki o nietypowym pokroju, kolorze liści czy kolorze kwiatów.

Nie tylko piece i surowce opałowe można zmienić na przyjazne środowisku, a w konsekwencji przyjazne nam i naszemu zdrowiu. Przyjazne naszemu zdrowiu mogą być także rośliny, zwłaszcza te, które znajdują się w naszym sąsiedztwie – w ogrodzie, na parapecie, w domu i mieszkaniu.

Katarzyna Nitschke, Inspektor Nadzoru Terenów Zieleni
Autorka bloga ogrody-amarant.blogspot.com
Tekst z dnia 16 lutego 2018 r.
fot. Rafał Król

Czas i autor dodaniaCzas i autor ostatniej zmiany


R... K...


R... K...