Szanowny Panie, jestem mieszkańcem Rolnej od 20 lat. W dniu 18.05 po raz kolejny, po 4 tygodniach została przemielona przez maszyny , ,,wyrównana i pseudo ubita'' ulica Rolna w Dąbrowie, ulica nie wymagała tego typu zabiegów kompletnie, jak i wielu wcześniejszych, powierzchnia była zupełnie płaska i wymyta przez deszcze. Operatorzy równiarki i walca nie weryfikują stanu drogi, jak twierdzą mają zlecenie i równają jak leci... drogę, która tego nie wymaga. Stan taki trwa od półtora roku. Czy ktoś weryfikuje stan drogi przed zleceniem ''wyrównania'' ? Kto płaci za ww. zlecenia? Czy taka metoda napraw odpowiada potrzebom mieszkańców? Ciągłe i bezsensowne wzruszanie i przemiał mechaniczny powierzchni drogi powodują emisje frakcji pyłowej która jest wznoszona przez jadące nawet wolno samochody osobowe, o wielu tirach, szambiarkach, autach ze żwirowni - nie wspomnę. W suche dni egzystencja jest tutaj niemożliwa, tumany pyłu ograniczając widoczność osiadają wszędzie, w przypadku wiatrów sytuacja staje się jeszcze grosza. Nawiezione na drogę agresywnie pylące kruszywo prawdopodobnie wapienno granitowe, kompletnie się nie nadaje do renowacji drogi o takim natężeniu ruchu, tą metodą, i przy takim zagęszczeniu mieszkańców. Możliwe ubytki drogi można wypełnić punktowo - nie ryjąc całości Rolnej na długości 1500m. Wznoszący się pył uniemożliwia normalne życie, wdziera się do domów nawet przez kratki wentylacyjne, o otwarciu okien wyjściu na taras, czy wysuszeniu prania na zewnątrz możemy zapomnieć. Rośliny zamierają przed domem, parapety, taras, okna, samochody wymagają codziennego spłukiwanie. Spacery ulicą i jakiekolwiek wyjścia na zewnątrz mają stanowią zagrożenie dla zdrowia. Sprawa nadaje się do zgłoszenia do Wydziału Ochrony Środowiska. Nie da się tu żyć. Zapraszam na ul. Rolną w ciepły, słoneczny dzień, jak dzisiaj ,celem weryfikacji.