Z sąsiadem zza miedzy, byłym wójtem Gminy Tarnowo Podgórne i wieloletnim parlamentarzystą, posłem Waldym Dzikowskim rozmawialiśmy o tym, w jakich realiach funkcjonują dzisiejsze samorządy. Zgodnie twierdziliśmy, że współcześnie tym, co hamuje rozwój i szybkie działanie jest wszechogarniająca urzędy biurokracja i biurokratyzacja. Potykamy się o niezliczone ilości przepisów, zarządzeń, rozporządzeń. Postawienie ławki na skwerku, który należy do gminy to wielomiesięczna wymiana zgód i zaświadczeń. A przed dzisiejszym samorządem stoi przecież wiele bardziej skomplikowanych projektów i wyzwań. Drugim znaczącym ograniczeniem są stale zmniejszające się nakłady na samorządy, które są efektem centralnych decyzji, a które eliminują znacznie zakres lokalnych inwestycji. Poseł Dzikowski porównywał dzisiejsze warunki do sytuacji z lat 90., kiedy to realizacja czasem nawet skomplikowanych projektów w gminie wymagała jedynie konkretnych uzgodnień z wojewodą i można było działać.

Zbiegniew Mamys